Jest to jedno z częściej pojawiających się pytań u osób, które chcą mieć własny sprzęt nurkowy, ale jeszcze nie mają dużego doświadczenia w tej kwestii. Jeśli Ty też masz takie wątpliwości – zapraszamy do lektury. Jeśli już dokonałeś wyboru, to może warto przeczytać i sprawdzić czy Twój wybór był podyktowany odpowiednimi argumentami 😊
Dyskusje o wyborze rodzaju BCD pojawiają się na forach tematycznych o nurkowaniu i zwykle (w nielicznymi wyjątkami) nie zawierają wiele treściwych informacji, a raczej sprowadzają się do stwierdzeń typu „Ja nurkuję w …. firmy … i jest Super. Nie znajdziesz nic lepszego”. Spróbujmy więc to trochę usystematyzować i napisać nieco więcej na ten temat 😉.
Różnice między jacketem a skrzydłem
Zacznijmy od tego, że jedno i drugie to tzw. KRW (Kamizelka Ratunkowo-Wypornościowa) lub, z angielskiego, BCD (Buoyancy Control Device). W Polsce spora część ludzi mówi po prostu „Jacket” mając na myśli tę całą grupę kompensatorów pływalności.
Po czym rozpoznać Jacket?
Możemy przyjąć, że wszystkie urządzenia regulujące pływalność, które mają worek wypornościowy umieszczony na plecach, ale również z przodu, opasający boki użytkownika. To powoduje, że nurek po napełnieniu kamizelki na powierzchni wody zawsze znajdzie się ustawiony pionowo. Ogólnie przyjmuje się, że jest to bardziej bezpieczne rozwiązanie dla osób początkujących, które czują się mało pewnie w sprzęcie. W razie niebezpiecznej sytuacji na powierzchni jacket utrzyma użytkownika w bezpiecznej pozycji nad powierzchnią wody.
Jednakże używamy naszych jacketów w większości pod a nie nad wodą. Potrafią być one wygodne i dawać w miarę niezłą pozycję pod wodą, ale... 😊 Zawsze jest jakieś „ale” w takich przypadkach. Taka budowa worka wypornościowego powoduje pod wodą tendencję do ustawiania nurka w lekko pochylonej pozycji „na konika morskiego”. Nie jest to pozycja opływowa i chcemy jej unikać, bo powoduje dużo problemów m.in. z podwyższonym zużyciem gazu oraz utrzymaniem pływalności. Niestety sporo osób początkujących „wymusza” taką pozycję, bo czuje się w ten sposób bardziej bezpiecznie niż w poprawnej, poziomej pozycji.
Jackety przez specyficzne rozmieszczenie pęcherza wypornościowego potrafią powodować (szczególnie u początkujących nurków) uczucie dyskomfortu. Potrafi mocno uciskać korpus i powodować w ten sposób sporą niewygodę gdy jest odpowiednio dopasowany i maksymalnie napompowany. Wystarczy oczywiście wypuścić trochę powietrza i problem znika, a worek utrzymuje nas nadal na powierzchni (o ile jesteśmy poprawnie wyważeni, ale to zagadnienie omawiane na kursie OWD).
Warto też pamiętać, że sam kształt jacketu jest mało opływowy, ale niewątpliwą zaletą tego typu rozwiązań jest możliwość łatwego dopasowania długości szelek i pasa biodrowego do potrzeb użytkownika. Jedno i drugie wyposażone jest w klamry z tworzywa sztucznego pozwalające na szybkie rozpięcie i pozbycie się sprzętu po nurkowaniu. Elementem odróżniającym konstrukcje jacketów są systemy zintegrowanego balastu, a konkretnie sposobu ich mocowania. Zdarzają się mniej lub bardziej przemyślane rozwiązania. Te mniej dopracowane mogą mieć tendencje do wyrabiania się niektórych elementów z czasem i przypadkowego wypinania się balastu. Jednakże praktycznie wszystkie renomowane firmy jak Tusa czy Aqualung mają te systemy bardzo dobrze dopracowane przez lata i kolejne generacje modeli. Na pewno warto szukać takich modeli, które mają na wyposażeniu nie tylko kieszenie balastowe, ale również kieszenie trymujące. Pozwoli to na bardziej równomierne rozłożenie balastu (i w razie potrzeby większej jego ilości), tak aby łatwiej uzyskać poprawną pozycję pod wodą.
Jakie cechy ma skrzydło?
Skrzydło na pierwszy rzut oka wygląda jakoś tak bardziej poważnie i bardziej „profesjonalnie” 😉, ma sporo metalowych elementów, a nie plastikowych. Zwykle ma metalową płytę i wygląda bardziej surowo. Zwykle tak jest, ale nie to jest najbardziej istotne.
W skrzydle cała objętość worka wypornościowego znajduje się na plecach i zawija się wokół butli. W przypadku skrzydeł pojawia się możliwość wyboru ich pojemności, czego nie spotkamy w jacketach. Taka sytuacja spowodowana jest potrzebą dopasowania wielkości worka do wykorzystywanej/wykorzystywanych butli, tak aby utrzymać jak najbardziej opływowy przekrój.
Worki mają kształt podkowy (podobnie jak część jacketów) lub „obwarzanka” – tzw. donuty.
I obecnie to drugie rozwiązanie jest najbardziej popularne, ze względu na większą łatwość w przetaczaniu gazu w worku wypornościowym w trakcie nurkowania. Najważniejsze jest jednak to, że cały worek i gaz w nim dający nam siłę wyporu znajduje się nad nami w trakcie nurkowania. Dzięki takiemu rozwiązaniu nurek uzyskuje bardziej stabilną i poziomą pozycję pod wodą. O wiele łatwiej uzyskujemy w ten sposób poprawną, poziomą pozycję w trakcie nurkowania. Przekłada się to na mniejsze opory ruchu, czyli mniejsze zmęczenie i zużycie gazu oddechowego.
Drugim istotnym elementem będącym wyróżnikiem skrzydeł jest pas kroczny.
Łączy płytę i pas brzuszny i jak sama nazwa wskazuje przechodzi przez krocze nurka. Po co jest ten kawałek taśmy? Jeśli jest poprawnie wyregulowany, to dzięki niemu skrzydło nie będzie miało możliwości przesuwać się wzdłuż naszych pleców i podchodzić w okolice głowy. Dzięki temu uzyskujemy dwie bardzo ważne rzeczy.
- Mamy stałą i niezmienną, względem naszego ciała, pozycję worka wypornościowego, więc co byśmy nie robili w trakcie nurkowania jego pozycja nie powinna się zmienić i nie zaburzać środka naszego wyporu.
- Butla z automatem nie przesunie się w trakcie nurkowania powodując blokowanie możliwości odchylenia głowy bez uderzenia się o automat oddechowy.
Czy to znaczy, że skrzydło jest takim idealnym rozwiązaniem? Być może..., ale pewnie nie dla każdego 😉 Skrzydła mają tendencję do układania poziomo również nad wodą, co może powodować u osób mniej doświadczonych większy stres wynikający z konieczności zapanowania nad swoją pozycją i odchylenia się lekko do tyłu.
Obecnie cześć konstrukcji worków wypornościowych skrzydeł dodatkowo niweluje ten efekt, więc ten argument też nie do końca jest przekonujący.
Czym różni się hybryda od skrzydła?
Hybrydy, to bardzo pojemne określenie. Można powiedzieć, że to połączenie cech jacketu i skrzydła w jednym. Brak metalowej płyty, więcej elementów plastikowych i wyściółek podnoszących komfort z workiem wypornościowym znajdującym się na tylko plecach, do tego system balastowy taki jak w jacketach. Producenci w ten sposób próbują w sposób bardziej łagodny i mniej surowy zaoferować najlepsze cechy skrzydeł.
Zwykle są to konstrukcje, w których, w przeciwieństwie do skrzydła, nie można oddzielić uprzęży od worka wypornościowego (choć są konstrukcje modułowe jak np. Aqualung Outlaw), mają znacznie więcej dodatków i „ulepszeń” takich jak np. system A.P.A. Tusy lub i3 Aqualunga, które mają za zadanie pomagać w szybszym i łatwiejszym pozbywaniu się gazu z worka wypornościowego. Często też są oddzielne modele dedykowane dla kobiet posiadające odpowiednio wyprofilowane szelki i pasy biodrowe.
Co jest lepsze skrzydło czy jacket?
To pytanie powinno być trochę inaczej sformułowane.
„Co jest/będzie dla mnie najlepsze?”
To, że komuś najbardziej odpowiada jeździć 2-osobowym kabrioletem, to nie znaczy, że dla każdego będzie to samochód idealny. Szczególnie jeśli musi codziennie wozić trójkę dzieci lub dużą ilość bagażu w zimnym klimacie.
Podobnie jest z doborem sprzętu nurkowego, a zwłaszcza BCD. Mamy różne potrzeby, nurkujemy w różnych miejscach i z różną częstotliwością. Od tego zależy co dla Ciebie będzie optymalnym rozwiązaniem. Podobnie jak brzmi filozofia jednego z producentów sprzętu – firmy Tecline, perfekcyjna konfiguracja, to taka która jest dostosowana do potrzeb użytkownika. Przy okazji świetnie, jeśli sprzęt może się rozwijać razem z Tobą i nie oznacza to każdorazowej wymiany sprzętu.
Dla sporej części nurków na świecie nie istnieje inne rozwiązanie niż jacket. Jeśli na wyjeździe zagranicznym spotkasz kogoś w skrzydle, to jest to raczej przypadek, a nie reguła. Chyba że spotkasz kogoś z Polski 😉. U nas panuje bardzo silna tendencja do bycia bardziej „PRO” niż jest to rzeczywiście potrzebne. Jeśli nurkujesz w tropikach, to praktycznie w żadnym centrum nurkowym nie znajdziesz niczego innego niż jacket i ludzie nurkują w tym z powodzeniem. Jeśli sporo podróżujesz samolotem – zdecydowanie warto pomyśleć o lżejszych rozwiązaniach, ale to nadal nie rozstrzyga dylematu “skrzydło czy jacket”. To raczej zależy od Twoich ambicji i chęci rozwoju nurkowego.
Najlepszym rozwiązaniem jest zawsze spróbować i przekonać się na własnej skórze 😉
Dlatego zamiast jednoznacznie odpowiedzieć co jest lepsze zapraszamy Cię do przetestowania Twoich potencjalnych wyborów w wodzie. Na basenie lub na jakimś wyjeździe nurkowym. Skorzystaj z pomocy instruktora, zrób to pod jego okiem w ramach warsztatów lub testów. W ten sposób ustrzeżesz się błędów, które mogłyby Cię zniechęcić do jakiegoś rozwiązania tylko dlatego, że coś zostało dopasowane nie do końca tak jak należy 😉.
Życzymy Ci udanych wyborów i mnóstwa wspaniałych nurków w sprzęcie najlepiej dopasowanym do Ciebie.